Ustawa o "agentach zagranicznych". Jest decyzja parlamentu Gruzji

Dodano:
Flaga Gruzji, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / InstagramFOTOGRAFIN
Parlament Gruzji przegłosował w piątek odrzucenie kontrowersyjnych przepisów, które wcześniej zatwierdził w pierwszym czytaniu. Efekt przyniosły masowe protesty społeczeństwa.

Parlament Gruzji w drugim czytaniu, które odbyło się w piątek, zagłosował przeciwko ustawie o "agentach zagranicznych". Stało się tak po tym, jak rządząca partia Gruzińskie Marzenie wycofała swoje poparcie dla ustawy.

Jak informuje amerykańska agencja Reutera, powołując się na stronę internetową gruzińskiego parlamentu, wprowadzenie ustawy groziło opóźnieniem lub nawet zamrożeniem działań zmierzających do integracji Gruzji z Unią Europejską.

Co zakładał projekt ustawy?

Kontrowersyjna ustawa przewidywała, że organizacje otrzymujące ponad 20 proc. finansowania z zagranicznych źródeł będą musiały zarejestrować się jako "zagraniczni agenci". Jeśli nie zrobią tego, to grożą im wysokie grzywny. Przeciwnicy projektu uważają, że przypomina swym zakresem rosyjskie prawodawstwo z 2012 roku i wprowadzi negatywne zmiany dla społeczeństwa obywatelskiego

Gruzja. Protesty pomogły

Od kilku dni na ulicach Tbilisi organizowano masowe protesty przeciw ustawie o "agentach zagranicznych", wskazując, że jest ona wzorowana na rozwiązaniach obowiązujących od ponad 10 lat w Rosji.

Partia rządząca przekazała w oświadczeniu, że "bezwarunkowo wycofa projekt ustawy, który popieraliśmy bez żadnych zastrzeżeń". Wskazano na potrzebę ograniczenia napięć narastających w społeczeństwie, jednocześnie potępiając "kłamstwa opowiadane o ustawie przez radykalną opozycję".

Jeszcze w lutym 60 redakcji i organizacji pozarządowych w Gruzji zapowiedziało, że nie zastosuje się do ustawy. Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili oznajmił, że ją zawetuje, ale parlament mógłby ostatecznie odrzucić jego weto.

Źródło: The Moscow Times / Reuters
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...